Nowowiejska 10
Warszawa
Na Nowo, czyli na Nowowiejskiej. Jeśli szukacie fajnej miejscówki w ścisłym centrum (właściwie to kilkadziesiąt metrów od wyjścia z metra Politechnika), żeby schować się z dzieckiem i zjeść specjały kuchni azjatyckiej typu fusion (z opcją dim sum), to tu kierujcie swoje kroki. Restauracja jest duża i wielokondygnacyjna i to pod względem "wózkowiczów" jest jej jedynym minusem. Bo gdy chcemy skorzystać z przeszklonego, fajnego miejsca do zabawy, musimy wdrapać się na piętro, pokonując dwa załamania wysokich schodów plus jeszcze dwa przeskoki kondygnacyjne z dwoma/trzema schodkami. Na samym dole jednak jest na tyle dużo miejsca, żeby wózek zostawić. Co mamy w kąciku zabaw? Dużą przestrzeń wyłożoną wykładziną, z bujanym workiem oraz bujanym konikiem, zabawkową drewnianą kuchnię oraz dużą tablicę kredową, skrzynki z zabawkami, stoliczek, książki, zabawki manipulacyjne. Blisko przeszklenia ustawione stoliki, więc idealnie dla rodzica, który może mieć dziecko na oku. W toalecie porządny przewijak, wyposażony nawet w pieluchy. Dostępne krzesełka do karmienia. Menu dla dzieci jest, ale oprócz bulionu z kurczakiem i makaronem sojowym, mamy tu opcję panierowanego kurczaka, plus ryż z jajkiem i warzywami i fasolką.